2009

ANODA BACÓWA z Banciarni Championką Australii

I do tego certyfikowanym owczarkiem
ANODA - śliczna suczka po naszej Championce OSŁODZIE GÓRALCE z Banciarni i UWODZICIELU GÓRALU z Banciarni zakończyła swój Championat Australii. Suczka ta posiada również certyfikat psa pasterskiego co też nas nie dziwi bo jej tata - UWODZICIEL ma tego instynktu aż w nadmiarze; ciągle ćwiczy zaganianie i zatrzymywanie stada na naszych Bergamascach i Faktorze (PON) z którymi jest na wybiegu i razem chodzą w pola na spacery. Cieszymy się bardzo z sukcesu ANODY, oraz gratulujemy jej właścicielce - Karin Maxwell.

Sukces HENRY’ego za oceanem

Wnuk PYZY i UWODZICIELA Zwycięzcą Klubu Polskiego Owczarka Nizinnego USA 2009
Cieszy to jak w innym kraju, a też i na innym kontynencie wygrywa PON i swoje bliskie korzenie ma w Banciarni :). I tak tegorocznym Zwycięzcą Klubu PONa w USA jest wnuk naszej kochanej już emerytki - Ch. Pl. PYZY GÓRALKI z Banciarni i naszego reproduktora - UWODZICIELA GÓRALA z Banciarni tj. piękny Best of Breed - Ch Swan Crest Windy City Robert HENRY ur.10.11.2007. Ojcem HENREGO jest już amerykański Champion - Swan Crest Windy City Wizard ale mamą Ch. USA - ORAWA GAŹDZINA z Banciarni wł. Magdy Hiraty z USA. Gratulujemy.

WAWEL zbiera laury na klubowej w USA

Award of Merit # 2 i Best Stud Dog dla syna naszego ELEGANTA
Drugi spośród wyróżnionych na Klubowej Wystawie PONa w USA 2009, oraz Najlepszy Reproduktor na tejże Wystawie to syn naszego z kolei reproduktora Ch. Pl. ELEGANTA GAZDY z Banciarni i Ch. Pl. ZALOTNEJ TRAMPERUS z Czańca tj. biało-czarny CH Tramperus WAWEL. Gratulujemy i życzymy właścicielom dalszych sukcesów i przyjemności z posiadania WAWELKA.

Banciarnia w PONach z Niemiec

Bundesjugendsieger 2009 dla dzieci naszego LIDERA GAZDY
Z czwórki pięknych szczeniąt po naszym reproduktorze LIDERZE GAŹDZIE z Banciarni i ALINIE Kuźnia Dobrych Klimatów, dwa zakończyły Championat Młodzieżowy w Niemczech i zdobyły w Dortmundzie tytuł Bundesjugendsieger 2009 tj. AJOLA i ARKON von dat greune Land. Pozostałe szczeniaki też dzielnie spisują się na wystawach. Cieszymy się bardzo i gratulujemy. Na zdjęciu powyzej AJOLA.

Nowe Siberiany

Wilcza FIGA ma szczeniaki
Tegoroczna Wystawa Klubowa miała dla mnie szczególne znaczenie, bowiem zostałam wcześniej wytypowana do nagrody - "Zasłużony dla rozwoju rasy PON". Wręczenie nagród odbyło się w przeddzień Wystawy na spotkaniu miłośników rasy w Grand Hotelu w Łodzi. Wielkim dla mnie zaszczytem było znaleźć się w gronie osiemnastu wspaniałych hodowców i kynologów tych już wcześniej nagrodzonych jak; dr Danuta Hryniewicz i Barbara Larska jak i tych nagradzanych razem ze mną tj. Tadeusza Adamskiego, Reginy Szyszkowskiej, Janusza Żerebeckiego i innych, których przepraszam, że już tutaj nie wymienię. Nagroda moja zbiegła się z dwudziestoleciem prowadzenia przeze mnie hodowli Polskiego Owczarka Nizinnego co tym bardziej jest dla mnie sympatyczne, ale też bardzo ważne. Hodowla psów była dla mnie zawsze wielkim hobby, ale odkąd poznałam bliżej Polskiego Owczarka Nizinnego stała się dla mnie wręcz pasją i tak już pozostanie. Na zdjęciu wręczenie nagrody przez Przewodniczącego Komisji PON przy Zarządzie Głównym ZKwP dr Tomasza Borkowskiego, oraz Przewodniczącego Klubu PON Andrzeja Stępińskiego.

Śmierć UDINY

Odeszła następna "staruszka"
Dwadzieścia dni po odejściu ORBITKI, 23-go września, odeszła od nas druga staruszka - 2 x CACIB, CWC, 2 x BOB UDINA z Banciarni (O; Ch. Pl. IWAN z Banciarni M: CZUNA z Banciarni). Za miesiąc skończyłaby 15 lat. Niestety nie dożyła. Ciężko chorowała w wieku szczenięcym co odbiło się później na jej dalszym życiu. Była piękną suczką o czym świadczą zdobyte przez nią CACIBy, ale rozległe blizny po przebytej chorobie od strony "wystawowej" nie pozwoliły na jej dalsze wystawianie. Tak samo pecha miała jako reproduktorka bo miała dwie "cesarki", więc poprzestaliśmy na dwóch miotach z których urodziło się w sumie pięć szczeniąt. Z pierwszego miotu po naszym AMALU była piękna Ch. Dani FINEZJA GÓRALKA z Banciarni, a z drugiego miotu pozostawiona w naszej hodowli piękna czarna 2 x CWC NARKOZA GÓRALKA z Banciarni. UDINA zawsze nas rozczulała, była skromną i posłuszną suczką i tak też odeszła, cichutko jak myszka...Na zdjęciu z 2006 roku jeszcze z ORBITKĄ na spacerze w okolicach naszego domu.

Odeszła ORBITKA

Przeżyła 16 lat i 4 miesiące
Stało się 🙁 trzeciego września, 5 minut po północy odeszła moja ukochana suczka - ORBITA. Była już staruszką; dożyła 16 lat i cztery miesiące. Żyła dokładnie o rok krócej od swojego przyrodniego brata AMALA, ale najdłużej z naszych suk. Była córką Ch. Pl. IWANA z Banciarni i TURNI z Szałasu Puchatków. Dała liczne potomstwo, ale niewiele z nich było wystawianych. Mimo wszystko jest kilka słynnych psów po ORBITCE jak; Mł. Ch. Pl.,Ch. Pl., Młodzieżowy Zwyc. Ras Polskich 98 - HRYNIO GÓRAL z Banciarni /hodowla Danuty Hryniewicz pod opieką już Gosi Grzeszkowiak - "z Kordegardy"/, Ch. Pl. OSŁODA GÓRALKA z Banciarni /hodowla Banciarnia/, Ch. Sloveni ŻABUNIA z Banciarni /hodowla Tanji Simunac "Sobieski"/, reserve Winner CC HOŻA GÓRALKA z Banciarni /hodowla Terry Cousin - Anglia/, RADOSNA GÓRALKA z Banciarni - hodowla "Flinkbein" Taiji Tuohilampi /Finlandia/ - , oraz nie wystawiany, ale jedyny z PONów wielki podróżnik po wysokich górach USA, zdobywca wielu czterotysięczników - HADRIAN GÓRAL z Banciarni. Nie wszystkie wystawiane, ale wszystkie bardzo mądre i inteligentne co niejednokrotnie podkreślali nabywcy szczeniąt po ORBITCE. Odeszła nam "gospodyni domu", nauczyciel kilku pokoleń szczeniąt, a przede wszystkim niezastąpiona moja ukochana suczka. Odeszła fizycznie, ale została u mnie w sercu, tam będzie ze mną na zawsze. Na zdjęciu z marca 2009 jeszcze dorównywała kroku młodej UWERTURZE /w środku/ i swojej córce OSŁODZIE /z lewej strony/ w marszu pod górę, gdy wracały z zimowej wycieczki.

BAZIA zwyciężczynią grupy

Reserve Best in Show naszej Australijki
Kolejny sukces Ch. Australii BAZI BACÓWY z Banciarni. BAZIA BACÓWA z Banciarni /O; Ch. Pl. UROK z Jurajskiego Źródła M; Ch. Pl. PYZA GÓRALKA z Banciarni/ mieszkająca na stałe w Australii, na wrześniowej wystawie znowu zachwyciła sędziów zdobywając nie tylko Zwycięstwo Rasy, ale i Zwycięstwo w swojej grupie a w finale zdobywając reserve BEST in SHOW. Nazywana w domu "córeczką tatusia" zachwyca nie tylko urodą, ale i bardzo sympatycznym charakterem. Jak to mówi Terry; ona biega ze mną po ringu niby "na kiełbaskę", ale nie patrzy mi na rękę tylko rozczulająco w oczy :). Na zdjęciu BAZIA po Zwycięstwie w grupie - Best in Group.

Wystawa w Nowym Targu

BATUTA najlepszą suką w rasie
Na wystawie w moim rodzinnym mieście Nowym Targu wystawiałam naszą młodą suczkę PONkę BATUTĘ BACÓWĘ z Banciarni. BATUTA bardzo podobała się sędzinie Pani Aleksandrze Lubaszka, która przyznała jej w klasie pośredniej 1. miejsce, złoty medal, wniosek na Championa CWC i tytuł Najlepszej Suki w Rasie. To było bardzo sympatyczne, tym bardziej, że w moim mieście. Był to już drugi taki tytuł - NSwR BATUTY, a trzeci wniosek na Championa Polski - CWC. BATUTA jest kontynuatorką w naszej hodowli żeńskiej lini od Ch. Pl. ZJAWY z Domu Marzeń, ale jest zarazem wnuczką naszej niezapomnianej sławy - pięknego i utytułowanego AMALA z Banciarni, ojcem jej bowiem jest jego syn - Ch. Pl. UROK z Jurajskiego Źródła, a matką Ch. Pl. PYZA GÓRALKA z Banciarni. Na tej wystawie w innych klasach były też wystawiane w klasie młodziezy - ENIGMA BACÓWA z Banciarni córka LIDERA GAZDY i UWERTURY GAŹDZINY i zdobyła tytuł Zwycięzcy Młodzieży, w klasie pośredniej też córka naszego LIDERA GAZDY,ale innej już suczki tj. ASANI z Kordegardy - CZACZA Tellus Mater i zdobyła srebro za BATUTĄ, oraz w klasie otwartej - ŻEGLARKA GAŹDZINA z Banciarni z lini "czarnych suczek" po NARKOZIE i UWODZICIELU zdobywając złoto i wniosek na Championa CWC. To był udany i miły dzień dla Banciarni. Gratulejemy wszystkim wygranym i wyróżnionym. Na zdjęciu BATUTA GAŹDZINA z Banciarni /FCI/.

Śmierć FUDŻI z Banciarni

Odeszła wszechstronna biegaczka

Następny niespodziewany cios przyszedł 12 sierpnia 2009. Odeszła nasza jedyna biała Siberianka - śliczna i kochana FUDŻI z Banciarni. Była świetną biegaczką, biegała w każdych zawodach w których uczestniczył Andrzej (oczywiście na średnim dystansie). Wszechstronna jeśli chodzi o ustawienie w zaprzęgu; potrafiła biegać w każdej parze i z każdym, byle biec. Miała jednk od trzech lat okresowe problemy z powodu urazu głowy, odeszła we śnie. Miała wylew. Tą śmierć trudno ogarnąć, miała zaledwie 6,5 roku... Na zdjęciu piękna FUDŻI z "koleżanką" - małą PONką FIRMĄ w dniu odejścia na drugą stronę tęczy...

Odeszła ESTERKA z Banciarni

Po siedmiu latach dzielnego biegania
20 lipca 2009 odeszła od nas świetna biegaczka naszego psiego zaprzęgu - ESTERKA z Banciarni. Miała dopiero 7 lat, ale rak okazał się bezwzględny. ESTERKA biegała zazwyczaj w trzeciej parze. Brała udział w wielu zawodach psich zaprzęgów na średnim dystansie i zawsze była niezawodna; wytrwała i karna w zaprzęgu. Będzie nam jej bardzo brakowało z jej pięknymi, ciemnymi, o mądrym wyrazie oczami...

Nowy miot Rominy

Trzy pieski i dwie suczki
16.07.2009 oszczeniła się nam czarno-srebrna, 2 x CWC DA ROMINA GAŹDZINA z Banciarni /FCI/ (O: BOB, CAC, 2 x CWC, DA LIDER GAZDA z Banciarni /FCI/ M: DA2 NARKOZA GÓRALKA z Banciarni /FCI/), a ojcem szczeniąt jest czarno-biały, DA UWODZICIEL GAZDA z Banciarni /FCI/ (O: Int. Ch., Ch. Pl., Zwyc. Europy, DA1 UPIÓR Pol Pon M: Mł. Ch. Pl., Ch. Pl. DA2 JUBKA z Gangu Długich). Urodziło się pięć ślicznych czarno- białych szczeniąt; trzy pieski i dwie suczki. Oczekiwaliśmy wprawdzie też jednomaścistych szczeniąt, ale tatuś UWODZICIEL całkiem zdominował swoimi genami umaszczenie u szczeniąt. Szczeniaczki urodziły się duże, silne i grubaśne. Na zdjęciu ROMINKA smacznie śpi po trudach porodu.

Bergamasco pojechały do… Włoch

Dwie suczki do hodowli dei Lupercali
Taki eksport nie zdarza się często. Dwa szczeniaki włoskiej rasy Cane da Pastore Bergamasco pojechały do kraju pochodzenia swojej rasy. Obydwie suczki zostały importowane przez doświadczoną hodowczynię Bergamasców Lele Mariani (hodowla dei Lupercali), córkę słynnej i zasłużonej dla rasy, z 50-letnim stażem hodowlanym - Pani Carla Mariani. Duże znaczenie w podjęciu tej decyzji miał zapewne fakt, że ojcem szczeniąt jest pies pochodzący z hodowli dei Lupercali; piękny i utytułowany ONEIROS, własność Anny Szukiewicz z Warszawy. Natomiast doceniony też został kierunek prowadzonej przez naszą hodowlę linii Bergamasco z której wywodzi się matka szczeniąt - Ch. Pl. INNAMORATA. To wydarzenie jest dla nas dużą satysfakcją, przyjemnością i wyróżnieniem. Napewno nadal pozostaniemy w kontakcie z czołowymi hodowlami włoskimi co będzie dobrze rokowało na dalsze lata prowadzenia przez nas hodowli tej pięknej i egzotycznej rasy - Cane da Pastore Bergamasco. Na zdjęciu prezentacja, powitania i pożegnania.

Trzeci miot LIMUSI

Dwa pieski i cztery suczki
26. 04. 2009 oszczeniła się moja faworyta; biało-czarna Ch. Pl. DA LIMA GAŹDZINA z Banciarni /FCI/ (O: Mł. Ch. Pl., Ch. Pl. DA1 SZPAK z Kuny M: Ch. Pl. res. CACIB DA2 OSŁODA GÓRALKA z Banciarni /FCI/). Ojcem szczeniąt jest biało-szary Ch. Pl. DA ELEGANT GAZDA z Banciarni /FCI/ (O: Int. ch., Ch.Pl., Zwyc. Klubu 98., 2 x BIS Weteran DA2 MISTRAL z Banciarni M: Mł. Ch. Pl., Ch. Pl. DA2 JUBKA z Gangu Długich) pies, który poza tutułem Championa ma jeszcze certyfikat badania kardiologicznego. Urodziło się sześć szczeniąt; dwa biało-czarne pieski i cztery suczki. Jedna biało-czarna, a trzy biało-szare. Szczeniaki śliczne i dorodne. Mama zdrowa i szczęśliwa.

BAZIA BACÓWA championką Australii

Gratulacje dla Terry'ego i Aileen
Banciarnia doczekała się championki w Australii! Młodziutka, półtoraroczna, śliczna suczka BAZIA BACÓWA z Banciarni /FCI/ (O: Ch. Pl. UROK z Jurajskiego Źródła M: Ch. Pl. PYZA GÓRALKA z Banciarni /FCI/)zdobyła wymaganą ilość punktów na Wystawach w Australii i zakończyła właśnie Championat Australii o czym z przyjemnością powiadomili nas jej właściciele. Serdecznie gratulujemy Terremu i Aileen, oraz oczywiście Ich córce Madox, która najczęściej wystawia BAZIĘ na ringach wystawowych.

Szesnaste urodziny ORBITKI

Nasza nestorka nadal w świetnej formie
22 kwietnia 2009 roku nasza PONka - ORBITA z Banciarni (O: Ch. Pl. IWAN z Banciarni M: TURNIA z Szałasu Puchatków)skończyła 16 lat życia! Pierwszą PONkę - TURNIĘ zakupiłam 24 lata temu, a jej córka jest nadal z nami... to bardzo miłe uczucie :). ORBITKA jest w bardzo dobrej kondycji; poszczekuje, wszystkim się interesuje i nadal cały dom ma "na oku" bo ciągle dobrze widzi, a jabłka i suchy chleb to jej największy przysmak.

Szczeniaki INNAMORATY

Pięć suczek i trzy pieski
08. 04.2009 urodziły się u nas długo oczekiwane Bargamasiątka. Oszczeniła się nasza Ch. Pl. CACIB, BOB., INNAMORATA z Banciarni /FCI/ ( O: Ch. PL., 2 x CACIB INCANT di Valle Scrivia M: 2 x CWC CZOJA z Banciarni /FCI/). Ojciec szczęśliwej gromadki to kolejny import z Włoch - Interchampion., Ch. Polski., Mł Ch. Polski., Ch. Litwy., Mł Ch. Chorwacji., Mł. Zw. Europy 2006., 4 x CACIB. 2 x RES CACIB 7 x CWC ONEIROS dei Lupercali (O; PRHEN Dei Lupercali M: Ch. It. BUHR Dei Lupercali). Urodziło się osiem szczeniąt; 5 suczek i 3 pieski. Wszystkie suczki są jasno-popielate z czarnymi plamami, a z piesków jeden jest czarny, a dwa tak jak suczki, jasno-popielate z czarnymi plamami. Jednym słowem z umaszczenia Innamorata zdominowała tatusia szczeniąt. Część szczeniąt jest już zarezerwowana, w tym czarny piesek, a część jeszcze czeka na miłosników tej rasy.

Oszczeniła się CWANA

Dwa szczeniaczki - pieski
23. 03. 2009 oszczeniła się nasza ruda, ciemnooka CWANA z Banciarni (O: 3 x CWC Big Foot Artur THE FACIR M: DAKOTA z Hrubej Siklawy) a szczęśliwym tatusiem szczeniąt jest wilczy, różnooki CAC ELDORADO z Banciarni (O: CH. Pl. BOHEM TANYA Gyongye Derek M: CWC, res. CACIB EKRIDI z Hrubej Siklawy). Urodziły się dwa pieski; jeden jest czarno-biały, a drugi jasno wilczy. Obydwoje rodzice to psy biegające w naszym zaprzęgu na średnich dystansach. Niestraszne są im szlaki naszych Gorców, jak też dużych wzniesień na Spiszu gdzie mieszkamy. Jeździły też kilkakrotnie w Bieszczadach na zawodach w "Krainie Wilka". Obydwa szczeniaki są już zarezerwowane.

IV Klubowe Zawody Psich Zaprzęgów

Andrzej tym razem drugi
IV Klubowe Zawody Psich Zaprzęgów Klubu "Tatry" odbyły się 15 marca 2009 roku, ponownie w Czarnym Dunajcu na Cikówce. Trasa długości 20 km. Startujących tym razem było tylko sześciu, ale za to najbardziej wytrwali musherzy :). Zawody wygrał Grzegorz Jękner z trzema Siberian Huskymi, czas - 1 h, 20, 05. Drugie miejsce zajął Andrzej Świst - 7 Siberian Husky, czas - 1 h, 25. Trzecie miejsce Bartek Łaś - bieg z trzema Siberian Husky, czas 1 h, 27. Czwarte miejsce Wiesław Foituch - 3 Siberian Husky, czas 1 h, 45, 36. Piąte miejsce Marek Miętus - 5 Siberian Husky, czas 1 h, 48, 45. Szóste miejsce Maciej Szymkowiak - dwa Siberian Husky, czas - 2 h, 21. Serdecznie gratulujemy wszystkim zawodnikom, ale szczególnie Grześkowi za zajęcie pierwszego miejsca, tym bardziej, że jeździ psami z Banciarni, a pierwsze kroki jako musher robił pod okiem Andrzeja. Miło więc, że przyszedł już czas na to, że uczeń zaczyna przerastać mistrza :). Na zdjęciu Andrzej ze swoim zaprzęgiem podczas treningu.

III Klubowe Zawody Psich Zaprzęgów

Andrzej wygrał szóstką
Już po raz trzeci z rzędu zawodnicy Psich Zaprzęgów Klubu "Tatry" spotkali się w Czarnym Dunajcu, w "Cikówce" należącej do jednego z naszych członków Klubu - Marka Miętusa, na klubowych zawodach psich zaprzęgów. Pogoda dopisała, śniegu w sam raz, a wyznaczona trasa piękna widokowo i świetna technicznie. Zawodników tym razem zgłosiło się sześciu. Wszyscy zawodnicy jak na poprzednich zawodach byli sklasyfikowani razem, bez względu na ilość psów w zaprzęgu, ale wszyscy startowali Siberian Huskymi. I miejsce zajął ponownie Andrzej Świst, który tym razem miał w zaprzęgu - 6 Siberian Husky z czasem 1.03 godz. II miejsce - Grzegorz Jękner - 3 Siberian Husky, czas 1.05 godz. III miejsce - Marek Miętus - 5 Siberian Husky, czas 1.15 godz., IV miejsce - Mateusz Biernat - 4 Siberian Husky, czas 1,20 godz., V miejsce - Bartek Łaś - bieg! z dwoma Siberian Husky, czas 1.35 godz., oraz VI miejsce - Wiesław Foituch - 4 Siberian Husky, czas 1.40 godz. Trasa jak na porzednich zawodach, długości - 19 km po zróżnicowanym terenie, a więc czasy wszystkich zawodników bardzo dobre. Na zdjęciu zaprzęg Andrzeja powracający z treningu w Dursztynie, ale w takim też składzie psów, startował na tych zawodach.