W 1998 też roku przybywają do nas dwie piękne suczki Siberian Husky; DAKOTA z Hrubej Siklawy i EKRIDI z Hrubej Siklawy od świetnego mushera Andrzeja Górowskiego. Dostaliśmy je w ramach rekompensaty za sprowadzenie pięknej i z dobrej lini hodowlanej "Siberianki" z Węgier, matki jednej z nich. Wtedy nie przypuszczaliśmy, że będziemy jeszcze jeździć psim zaprzęgiem i że tak nas to "zakręci".
INCANTIEGO di Valle Scrivia. CZOJA to dorodna i piękna suka, mocnej budowy i prawie w górnej granicy wzrostu. Świetnie zgadzająca się z całą czeredą naszych PONów, a później też z Huskymi. Miała w swoim życiu sześć miotów, każdy z pięknym, kolorowym importem Ch. Pl., 2 x CACIB, Zwyc. BEST in SHOW INCANTIM di Valle Scrivia. Rodziła piękne szczeniaki; czarne i kolorowe jak ojciec, przyczyniając się do rozpropagowania Bergamasców w Polsce.