POLSKI OWCZAREK NIZINNY
To chluba polskiej kynologii, a w moim sercu pies numer 1. Piękny, średniego wzrostu (pies 45 - 50 cm, suka 42 - 47 cm w kłębie) o długiej, gęstej i kosmatej szacie i bardzo miłym charakterze. PON usposobienie ma żywe, jest opanowany, bystry, czujny i obdarzony doskonałą pamięcią. Lubi wszelkie zabawy, nadaje się świetnie do szkolenia na psa towarzysza, szkolenia agility, psa obronnego i co ważne, również do dogoterapii.
Wypasanie ten pies ma we krwi, należy go jedynie dobrze pokierować, żeby w swej nadgorliwości nie przeganiał niepotrzebnie stada z miejsca na miejsce. Bardzo lubi pływać, aportować z ziemi i wody. We wszystkich sportach należy go wręcz powstrzymywać, gdyż czasami wykazuje nadmierną odwagę, a przez to nieostrożność. Ma skłonność do tycia(!) bowiem jego organizm świetnie wykorzystuje karmę i wszelkie nadwyżki są odkładane, a w jedzeniu PON jest niepohamowany.
W hodowli posiadamy psy o różnym umaszczeniu, zgodnie bowiem z wzorcem; "wszystkie umaszczenia są dopuszczalne". Mamy więc linie biało-szarych i biało-czarnych PONów z genem rozjaśniającym, biało-czarnego psa z genem nierozjaśniającym (UWODZICIEL GÓRAL z Banciarni), linię "czarnych" zapoczątkowanych przez CZUNĘ z Banciarni (po PIORUNIE Ken-Pol), oraz w poszukiwaniu ładnego umaszczenia czekoladowego "dokopaliśmy się" do umaszczenia błękitnego, którego przedstawicielem jest LIDER GAZDA z Banciarni, a o którym to umaszczeniu sądzono, że już u PONa zaniknęło.
Moja praca hodowlana jednak nie skupia się na kolorach, a nad tworzeniem szczeniąt jak najbardziej zbliżonych do wzorca. A ponieważ każdy hodowca ma też swoje własne wyobrażenie ideału, moim jest połączenie AMALA z Banciarni z jego synem MISTRALEM z Banciarni. Połączenie piękna ze wspaniałym charakterem.
CANE DA PASTORE BERGAMASCO
W dobie ograniczeń hodowania psów ras uznanych za niebezpieczne, czy obcinania uszu i ogonów u ras u których było to wymagane we wzorcu, takie rasy jak Bergamasco, stają się wręcz hitami XXI wieku. Cane da Pastore Bergamasco (dosł. Pies Pasterza Bergamskiego - od miasta Bergamo we Włoszech) to pies wręcz idealny, który zaspakaja pragnienie posiadania grośnie wyglądającego psa, w miarę dużego (suczki 56 cm +/- 2 cm, psy 60 cm +/- 2 cm), ale nie wymagającego czasochłonnej pielęgnacji. Do tego mądrego, oddanego, stróżującego, a w tym wszystkim bardzo bezpiecznego, ponieważ jego szacunek do człowieka nie pozwala mu na agresję wobec niego, ten pies pilnuje i stróżuje, ale nie "wykonuje wyroków". Jakby tego było jeszcze mało, jest to pies, który w szczególny sposób kocha dzieci i bardzo się o nie troszczy, jest też idealnym towarzyszem człowieka. Bergamasco jest przy tym bardzo czuły na ciepło, które właściciel może mu dać, kocha wtedy z oddaniem i szlachetnoscią.
Bergamasco to stara włoska rasa użytkowa, o obfitej szacie na całym ciele i nie potrzebuje większych zabiegów, ma pozostawać w stanie naturalnym. Nie ma być czesany. Dredy tworzą się około drugiego roku życia psa i przyrastają na długość z wiekiem. Mają być szersze niż u innych ras "sznurowych" jak Puli, czy Komondorów. Z wiekiem ich egzotyka staje się wręcz"powalająca" swoim pięknem i oryginalnością. Zakochaliśmy się w Bergamascach po Europejskiej Wystawie Psów Rasowych w Veronie ( 1990 r.). Byliśmy tam z PONami na zaproszenie jednego z naszych włoskich przyjaciół. Właśnie u Niego poznaliśmy bliżej Bergamasco i bardzo nas zafascynował. Jeszcze w tym samym roku przybyła do nas pierwsza u nas i zarazem pierwsza w Polsce suczka Bergamasco - ARA di Valle Scrivia. Nasz przyjaciel stanął na wysokości zadania i zakupił dla nas szczenię z jednej z najlepszych hodowli Profesora Nauk Weterynaryjnych w Instytucie Weterynaryjnym w Milano - Luigi Cavalchiniego. ARA była czarna z rudziejącymi z wiekiem dredami,( była, bo już jej nie ma wśród nas), piękny przedstawiciel rasy, urzekała nas swoją mądrością, subtelnością i oddaniem. W rok póśniej sprowadziliśmy do niej partnera, też z Włoch, ale z innej hodowli i również za sprawą naszego przyjaciela z Włoch. Wybór padł na ciemno-szarego PEDRA dell Antica Priula, syna dwukrotnego Zwycięzcy świata i Interchampiona; słynnego PLATONE. PEDRO zaskoczył nas charakterem; jest jeszcze bardziej nam oddany jak suczka ARA, poza tym wzrusza nas ogromnym zainteresowaniem dziećmi i jakby opieką nad nimi, również dzielnie spisuje się jako stróż domu. Naszym marzeniem wciąż jednak było posiadanie kolorowego Bergamasca i zrealizowaliśmy taki zakup znowu w hodowli di Valle Scrivia. Jest to kolorowy pies INCANT, którego z powodzeniem kojarzyliśmy z córkami PEDRA i ARY. Najpiękniejsze i najliczniejsze potomstwo dała z INCANTIM nasza suczka CZOJA z Banciarni przyczyniając się do dalszej popularyzacji rasy. Bardzo ciekawie się ta rasa wybarwia. Szczeniak, który jest jasno-popielaty w czarne plamy z wiekiem staje się kolorowy w pięknych jesiennych barwach.
ARA i PEDRO zdobyły Championaty Polski. Wydali na świat trzy mioty, dzięki którym na wystawach w Polsce już nikt nie pyta: co to za pies?! Bergamasco jest już znane i uznane. Większość z ich potomków była i jest wystawiana zdobywając tytuły Championa i Interchampiona przyczyniając się do popularyzacji rasy. Nie wyczerpaliśmy jeszcze pełnej gamy możliwych kolorów u Bergamasców, więc w zespół z tymi, którzy od nas wcześniej je nabyli planujemy dalszy rozwój rasy, może też następne importy. Zapraszamy wszystkich miłośników rasy do współpracy w tym jakże sympatycznym dziele.